Mała łazienka z Biselado i Octagon
Tym razem chciałabym pokazać Wam projekt łazienki, w której postawiłam na ponadczasową elegancję w czerni i bieli – klasyczne połączenie, które nigdy nie wychodzi z mody, a w tej aranżacji zyskało świeże, nowoczesne oblicze.
Na ścianach zastosowałam Ape Biselado Blanco 10×20 – płytki typu metro w białym, błyszczącym wykończeniu. Ich fazowana forma pięknie odbija światło i wprowadza subtelną grę refleksów, dzięki czemu cała przestrzeń staje się jaśniejsza i bardziej dynamiczna.
Aby podkreślić podziały i wprowadzić wyrazisty kontrast, dodałam listwy Equipe Torello Black 2×20, które elegancko zamykają kompozycję i stanowią mocny graficzny akcent. Czerń pojawiająca się w detalach – armaturze, ramach i dodatkach – spójnie łączy się z tym elementem.
Podłoga to klasyka w najpiękniejszym wydaniu – Vives Monocolor Octagono Alaska w duecie z małymi, czarnymi wstawkami Taco Negro. Ten układ tworzy charakterystyczny, geometryczny wzór, który od razu przywodzi na myśl eleganckie paryskie kamienice czy londyńskie wnętrza z początku XX wieku, ale w nowoczesnej odsłonie idealnie pasuje także do współczesnych mieszkań.
Całość łączy w sobie nutę retro z minimalistyczną, współczesną prostotą. To łazienka, która zachwyca równowagą – między światłem a cieniem, detalem a prostą formą.









Dodaj komentarz